Pogłoski o czwartym albumie Adele pojawiły się już w ubiegłym roku i wywołały ogromne poruszenie w środowisku muzycznym – ten krążek to jeden z najbardziej upragnionych i wyczekiwanych powrotów ostatnich miesięcy! Nie ma w tym nic dziwnego, wszakże ostatnia płyta wokalistki zatytułowana “25”, wydana pięć lat temu w 2015 roku, odniosła ogromny sukces – zdobyła m.in. 5 nagród Grammy, w tym tę najważniejszą w kategorii Album of the Year.
Niedawno okazało się, że fani Adele muszą przejść kolejny test cierpliwości – manager artystki poinformował, iż wyczekiwany czwarty album wokalistki nie pojawi się we wrześniu, jak początkowo planowano, a przyczyn tego opóźnienia należy dopatrywać się w pandemii koronawirusa. Impresario zdradził także, że materiał na nowy krążek nie jest jeszcze w pełni gotowy.
Poświadczeniem tych słów może być odpowiedź Adele na komentarz jednego z jej fanów na Instagramie. Użytkownik zadał jej pytanie o to, czy dodane przez nią zdjęcie to zapowiedź jej nadchodzącego krążka. Piosenkarka jednoznacznie zaprzeczyła “Oczywiście, że nie. Korona się nie skończyła. Poddaję się kwarantannie. Załóżcie maski i bądźcie cierpliwi”.
https://www.instagram.com/p/CB8nZOJg2u5/
Ale bynajmniej nie jest to powód do większego smutku, ponieważ obok tych niepokrzepiających i przykrych informacji, pojawiają się także te zadowalające i optymistyczne.
Na dniach okazało się, że Adele przy swoim najnowszym krążku współpracuje z Raphaelem Saadiqem, amerykańskim piosenkarzem, muzykiem i pisarzem tekstów, który w przeszłości kooperował z takimi sławami, jak np. Solange Knowles, Alicia Keys, Miguel, Whitney Houston oraz Snoop Dogg.
Nie jest to koniec nowości – na czwartym krążku Adele ma pojawić się także piosenkarz R&B John Legend, zdobywca Oscara 2015 za najlepszą piosenkę.
Według wielu źródeł, nadchodząca płyta ma być utrzymana w bardziej elektrycznych i soulowych klimatach – “Adele chce, aby album był pełen duszy z zauważalnie elektrycznym brzemieniem”. Magazyn The Sun donosi również, iż “artystka wlewa całe swoje serce i duszę w tę płytę, w tym w to, jak się czuje po rozwodzie”.